W poszukiwaniu nowych wrażeń kochankowie mogą zdecydować się na wibrator sterowany smartfonem, czyli jeden ze świeższych wynalazków na rynku erotycznym. Zabawka uruchamiana zdalnie znacznie poszerza możliwości współżycia, pozwalając partnerom na przeżywanie uniesień nawet z dala do siebie. Jak działa zdalnie sterowany wibrator? Co jest potrzebne do jego uruchomienia?
Rewolucja w seksie na odległość
Sterowana za pomocą aplikacji zabawka niczym nie różni się od tradycyjnych wibratorów. Może mieć on formę masażera pochwy i łechtaczki lub wibrującego jajeczka. Jedyna różnica polega na funkcjach ukrytych w urządzeniu. Okazuje się bowiem, że wibrator sterowany telefonem posiada odbiornik pozwalający na zarządzanie pracą zabawki z poziomu aplikacji mobilnej. Podczas gdy jeden z partnerów korzysta z masażera, drugi ma kontrolę nad odczuwanymi doznaniami.
Gadżet cieszy się ogromną popularnością wśród kochanków. Jest intuicyjny w obsłudze, a dzięki dedykowanej aplikacji działa bezproblemowo już po pierwszym uruchomieniu. Podobnie jak w przypadku tradycyjnych wibratorów, urządzenia sterowane zdalnie są ładowane za pomocą kabli USB. Można ich używać w obecności partnera lub na czas jego wyjazdu, nie rezygnując ze wspólnych igraszek.
Wibrator sterowany smartfonem – jak działa?
Zasada działania wibratora jest prosta, a do jego uruchomienia potrzebne są smartfony z Bluetooth i dostępem do internetu. Kochankowie powinni ściągnąć na swoje telefony aplikacje przeznaczone do obsługi zabawki. Informacje o dedykowanym oprogramowaniu znajdują się w instrukcji od producenta. Następnie wibrator sterowany Bluetooth należy połączyć z telefonem osoby, która będzie używała gadżetu. Kolejny krok to połączenie się poprzez łącze internetowe ze smartfonem osoby sterującej zabawką. Teraz wystarczy umieścić masażer w dowolnym miejscu ciała i czerpać przyjemność ze wspólnej rozrywki! Urządzenie działać będzie na odległość, co oznacza, że wraz z partnerem nie musicie znajdować się w tym samym miejscu. Wystarczy, że oboje będziecie mieli dostęp do internetu.
Kiedy warto skorzystać z zabawki?
Zdalnie sterowane wibratory powstały z myślą o stęsknionych parach, które znajdują się daleko od siebie. Dzięki połączeniu przez internet nie trzeba rezygnować ze wspólnych igraszek. Wręcz przeciwnie – można je przenieść na zupełnie nowy poziom, przeciwdziałając nudzie w sypialni. Z urządzenia dobrze więc korzystać podczas delegacji czy oddzielnych wyjazdów z dala od domu. Co jednak najważniejsze, wibrator zdalnie sterowany może być używany także, gdy kochankowie znajdują się blisko siebie. Warto go zabrać na wspólną kolację w miejscu publicznym lub spacer po parku. Urządzenie działa cicho, dlatego nie zdradzi swojej obecności. Podkręci za to temperaturę między partnerami, którzy będą mieli wspólną, pikantną tajemnicę.
Urządzenia o dyskretnym działaniu
Każdy zdalnie sterowany wibrator posiada dedykowaną mu aplikację mobilną. Przed włączeniem urządzenia należy ją ściągnąć na swój smartfon, a następnie połączyć ze sobą urządzenia. Przykładem zabawki sterowanej telefonem jest Lovense Lush 3, czyli wibrujące jajeczko masujące łechtaczkę i pochwę. Gadżet wykonany został z silikonu i jest w pełni wodoodporny. Działa cicho, dlatego partnerzy mogą go używać w dowolnym miejscu. Igraszki urozmaica możliwość zmiany trybów pracy urządzenia – jajeczko od Lovense posiada wbudowane kilka trybów wibracji oraz możliwość tworzenia własnych wzorów pracy! W ten sposób seks na odległość staje się pełen namiętności i pożądania. Rozpaleni partnerzy będą tęsknić do siebie bardziej, myśląc o wspólnych uniesieniach, do których doprowadzi ich spotkanie.
Można powiedzieć, że wibrator sterowany aplikacją to kolejny krok w ewolucji rynku erotycznego. Odtąd kochankowie mogą dbać o swoją przyjemność nawet, gdy znajdują się z dala od siebie. Łatwe zarządzanie trybami pracy zabawki sprawia, że mogą z niej korzystać nawet osoby nielubiące się z technologią. Wystarczy smartfon i połączenie z internetem, by seks zyskał inny wymiar.